5-latek przeżył piekło. Był bity, poniżany i przypalany papierosem
W piątek policja z Gdyni otrzymała zgłoszenie z pracowni terapeutycznej punktu przedszkolnego o niepokojących obrażeniach u swojego podopiecznego. Specjaliści z tej placówki poinformowali służby, że 5-letni chłopiec ma ślady świadczące o znęcaniu się nad nim.
"Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy, jeszcze tego samego dnia zatrzymano matkę dziecka oraz jej partnera. W niedzielę decyzją sądu oboje trafili na trzy miesiące do aresztu" – przekazała Komenda Miejska Policji w Gdyni.
Gasił na dziecku papierosy, matka nie reagowała
"W piątek po południu policjanci ze Śródmieścia otrzymali zgłoszenie, które dotyczyło widocznych na ciele chłopca obrażeń – starych ran na dłoniach, zasinień na plecach oraz odparzeń po pieluchach jednorazowych. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działań, które doprowadziły do zatrzymania 32-letniej matki dziecka oraz jej 34-letniego konkubenta. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że wobec chłopca stosowano zarówno przemoc psychiczną, jak i fizyczną. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna przypalał dziecko papierosem, a kobieta nie tylko nie reagowała na cierpienie syna, ale również miała go regularnie krytykować, poniżać i bić otwartą dłonią po pośladkach" – czytamy w komunikacie pomorskiej policji.
Para trafiła do policyjnej celi. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 32-letniej kobiecie i 34-letniemu mężczyźnie zarzutów znęcania się nad osobą małoletnią. W niedzielę, decyzją sądu, zastosowano wobec nich trzymiesięczny areszt tymczasowy. Za przestępstwo znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. "Dzięki profesjonalizmowi i natychmiastowej reakcji służb możliwe było szybkie zabezpieczenie dobra dziecka oraz pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności" – podkreśliła KMP w Gdyni. Obecnie chłopiec znajduje się pod opieką odpowiednich instytucji.